Przejdź do głównej zawartości

Idź na Maksa


Z racji, że mieszkam w diecezji bielsko-żywieckiej, w której dziś świętujemy dzień
św. Maksymiliana Kolbego, który jest patronem diecezji. Zarazem to był Gość!
Za nim mogę dziś powtarzać, że wierzyć to kochać na Maksa jak On właśnie kochał.
Chwila refleksji nad słowem z ewangelii tak innej niż Twoja oraz trochę o takim świętym, że nie mogę nie pominąć.
Nikt nie ma większej miłość od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” J 15, 14
Taka miłość, którą oddał za Nas Chrystus. Jesteśmy przyjaciółmi. Czujesz? Jesteś przyjacielem/przyjaciółką samego Boga! On nie patrzy na Ciebie by z pogardą, ale z miłością. Oddaje życie. Codziennie w każdej Eucharystii, w każdej godzinie, bo co godzinę na całym świecie jest sprawowana Eucharystia- 24h na dobę Chrystus chce łączyć się z Tobą, przez tę Miłość.
To ofiara krzyża.
Ty dziś też masz wybór.
Czy jesteś w stanie oddać swoje życie za przyjaciół? Jesteś w stanie stać się Bożym Posłańcem i nieść ewangelię?
św. Maksymilian wybrał. Te słowa można powiedzieć stały się zasadą jego życia. Jego heroicznej miłości.
Dodatkowo dziś przypada 75rocznica jego męczeńskiej śmierci w obozie Auschwitz-Birkenau. To on chcąc ochronić życie innego występuje z szeregu i wskazuje, że chce umrzeć za niego. Jest księdzem katolickim, co podkreśla i można wyczytać we wspomnieniach. Myślę, że wtedy dla wielu był już świętym. Uratował nie tylko tego jednego, ale wielu...jak młodego chłopaka, któremu dał swój różaniec. Gdy chciał oddać ten różaniec już wiedział,że ks. Maksymilian trafił do celi głodowej. Już wiedział, że różaniec zostaje.
To był Gość, który chciał przeorać świat miłością.

Możesz te słowa wybrać na swoją zasadę życia jak zrobił to św. Maksymilian. Możesz wybrać inne. Najważniejsze to trzymaj się Boga.
Trzymaj się Jego Miłości. Idź dziś jak św. Maksymilian przeorać świat miłością.

Na koniec słowo świętego:
Pozwól się prowadzić...
... nie pokładaj całej ufności w sobie samym;
we wszystkim zaufaj całkowicie Miłosierdziu Bożemu,
co przez Niepokalaną cię prowadzi.
Zaufaj w całości Niepokalanej.
Pozwól się prowadzić...
Nie martw się o nic.
Pozwól się prowadzić w pokoju;
Dlatego, że to nie ty działasz, ale łaska Boża w tobie, która zrobi wszystko.
Walcz ciągle z samym sobą, aby nie czynić to, co ty chcesz,
ale to, co Bóg chce i dlatego że On to chce...
Pozwól się prowadzić...
Ufaj bezgranicznie,
ponieważ Ona nie pozwoli, abyś zginął.
Pozwól się prowadzić z ufnością, z wiarą, z miłością!
Pozwól się prowadzić...
bądź wierny inspiracjom:
pracuj nad chwałą Bożą według twoich możliwości.
Pozwól się prowadzić w pokoju i miłości miłosierdzia Bożego,
To nie ty działasz, ale łaska Boża w tobie, która potrafi wszystko.
Pozwól się prowadzić Duchowi Świętemu,
a uczynisz wiele dobra i uwielbisz Boga.
Św. Maksymilian Maria Kolbe


św. Maksymilianie Kolbe módl się za nami!
Błogosławionej niedzieli oraz sił na cały tydzień!+


Komentarze

  1. Masz piękny talent pisarski. Może książkę napiszesz? Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Droga Krzyżowa – z Chrystusem Cierpiącym Ecce Homo

Miałam wczoraj iść na EDK, ale z różnych przyczyn nie mogłam... Więc udałam się do jednego z zaprzyjaźnionych Zgromadzeń gdzie trafiłam na Drogę Krzyżową. Może to była DK w przeżyta w kaplicy, ale to była moja Ekstremalna. Dało popalić... Dlatego odszukałam rozważania na internecie i dziele się z Wami a ja zrobię sobie powtórkę tego.  Najpiękniejszy z synów ludzkich...Ecce Homo Przed Drogą Krzyżową Chryste, klękamy przed Tobą w obrazie Ecce Homo… i wiemy, że Twoja droga krzyżowa nie skończyła się. Biegnie przez wszystkie dni i noce nieprzerwanie. Przechodzi przez cierpiące ciało człowieka, przez podzielone serca, rozbite rodziny, szeregi bezrobotnych i źle uposażonych, nędzne baraki i zasobne mieszkania, przez szpitale i więzienia, idzie przez pola bitew i miejsca kataklizmów… wszędzie tam, gdzie choćby najmniejsza cząstka cierpienia. Kiedy wyruszam teraz Twoją i moją drogą, pomóż mi zrozumieć, że jestem tu aby uczyć się rozpoznawać Ciebie męczonego

Niedziela Palmowa. VI Niedziela Wielkiego Postu

Dziś Niedziela Palmowa. Dziś wjazd do Jerozolimy. Dziś w II czytaniu i aklamacji powtarzają się słowa: „Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię”. porównaj z II czytaniem Flp 2, 8-9 Jak to jest ważne dla naszego życia. Życia wiecznego. Chrystus umiera za nas na krzyżu, ponieważ Bóg wywyższył Go. Przyjął ludzkie ciało, stał się sługą i był posłusznym. Uczmy się tego, co najważniejsze dobroci Boga dla drugiego człowieka. Dał nam Bóg swojego Syna, abyśmy Go uwielbiali i wysławiali. Jezus jest Nieskończony – jak śpiewamy w Gorzkich Żalach. W tym tygodniu w tym Wielkim Tygodniu uwielbiaj tajemnicę Krzyża Świętego, a następnie padnij na kolana przy Grobie Pańskim. Ja ograniczam się we włączaniu mediów społecznościowych... Niech to będzie Wielki Tydzień, a na Triduum Paschalne robię off. Chce się skupić na tym, co ważne. I zarazem zachęcam Cię do akcji, czytan

Dobra organizacja!

Tak właśnie innego cytatu z dzisiejszej ewangelii nie mogę użyć jak tego: "Marto, Mar to, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego.  Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona "   Łk 10,41-42 Właśnie to słowa, które dziś bardzo mnie uderzają. No dobra uderzają standardowo, ale jakoś w natłoku myśli tak właśnie stanęłam i myślę sobie, że jestem dziś jak właśnie Marta z Ewangelii. Myślę, niepokoję o wiele rzeczy...a potrzeba tylko jednego. W rysunku mówią, że lepszej organizacji to pewnie też a ja od siebie dodam jeszcze, że zaufania i prostoty oraz miłości. To właśnie to mało, albo to jedno... Patrzyłaś/patrzyłeś kiedyś na świat oczami Marty? Może dziś warto stanąć i się zastanowić. Jak to właśnie ona usłguje, chce dać wszystko i wszystkim a czy na pewno? Może właśnie ja chce za dużo, za dużo zrobić, za dużo biorę na siebie. Patrz! Mamy ludzi w koło siebie, mamy pomoc z zewnątrz. To wszystko jest w jakimś konkret