Trudno
jest zachować spokój w każdym czasie i w każdym momencie. Wiadomo
jesteśmy tylko ludźmi i nerwy czasem chcemy je puścić z wodzy i
no właśnie.
To
dobra okazja by ćwiczyć siebie w kontaktach z drugim człowiekiem.
Gdy opinia jest nam nie przychylna, gdy ktoś obrzuci nas
nieprzyjemnym komentarzem.
Jednak
tu nie zostajemy sami. To Bóg przychodzi do nas z pomocą i chce nam
podać kolejny i w sumie ostatni Owoc od samego Ducha świętego.
Litry, ba nawet hektolitry Opanowania.
Tu
i teraz. Nie jutro, nie wczoraj właśnie dziś.
Jeśli
zechcesz skorzystać to i Ty możesz tego doświadczyć. Właśnie
tego by być opanowanym
i
znów z szacunkiem odnoście się do innych, powstrzymywać swój
język.
Wiesz
co, życzę Ci by Duch święty przychodził do Ciebie i dodawał Ci
daru opanowania w tej codzienności, w której najwięcej go
potrzebujesz.
Owca
Komentarze
Prześlij komentarz